Witajcie. Dzisiaj podzielę się Wami moimi cudami do kąpieli, które zrobiłam jako podarunek świąteczny dla moich najbliższych kobitek - faceci uważają, że im chwila relaksu w takiej formie nie jest potrzebna - a szkoda - bo nie wiedzą co tracą :)
Pierwsze powstały mydełka glicerynowe z dodatkami. A zainspirowała mnie CatKRM z bloga http://catkrm.blogspot.com. Dziewczyna robi cudne mydełka aż chce się je zjeść :).
Tak powstało moje pierwsze mydełko z płatkami nagietka o cudownym zapachu pomarańczy, grejpfruta, cytryny i trawy cytrynowego a do tego płatki nagietka sprawiają, że kolor mydełka jest bursztynowy.
wtorek, 25 lutego 2014
niedziela, 23 lutego 2014
Pierwsza kicia
Witajcie drodzy czytelnicy. Wybaczcie mi proszę moja długą nieobecność. W zamian za to prezentuję Wam kochani moją pierwszą uszyta Kicie. Ponieważ była robiona na szybko nie ma jeszcze puszcza :) ale to jest do nadrobienia. Jak tylko ją zrobię wrzucę zdjęcie.
Kicia była robiona na szybko ponieważ odwiedziła mnie Ania z płonących motyli z identycznym, własnoręcznie robionym "jał", w którym zakochał się moje dziecię. Kicia nie mogła z nami zostać, ponieważ ma już swojego szalenie zakochanego w nim właściciela, wiec trzeba było szybko zasięgnąć smutki. I tak w naszym domu pojawiło się kolejne zwierzątko :) tym razem jednak nie trzeba dużych nakładów finansowych - w zasadzie zadnych - żeby go utrzymać :) wystarczy mu przytulanie :)
środa, 12 lutego 2014
wtorek, 11 lutego 2014
Jak się zaczęła moja szydełkowa przygoda
Podzielę się dziś z Wami moją pasją - szydełkowaniem.
Po wielu dniach, próbach i spruciu kilku robótek - pierwsza czapeczka i bucik zrobione!
niedziela, 9 lutego 2014
Nowy rok, pierwszy post
Witajcie,
W ten deszczowy, zimowo-wiosenny, lekko chłodny dzień, postanowiłam, że usiądę i napiszę pierwszy post.
Zawsze lubiłam tworzyć coś z niczego i robić wszystko po swojemu. Od małego dziecka lubiłam majsterkować i robić wszystko od podstaw. Było to lepsze od kupowania gotowych produktów. Sprawiało i nadal sprawia mi to dużo radości i przyjemności.
Zawsze lubiłam tworzyć coś z niczego i robić wszystko po swojemu. Od małego dziecka lubiłam majsterkować i robić wszystko od podstaw. Było to lepsze od kupowania gotowych produktów. Sprawiało i nadal sprawia mi to dużo radości i przyjemności.
Założyłam tego bloga, do którego przymierzałam się z resztą ponad rok czasu :), aby podzielić się z Wami moimi pasjami, pomysłami i tym co udało (i uda) się mi stworzyć.
Zapraszam Was serdecznie do zaglądania do Brunladnii.
Zapraszam Was serdecznie do zaglądania do Brunladnii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)