W Nowym Roku

Witajcie Kochani,
W ten Sylwestrowy wieczór życzę Wam dużo szampańskiej zabawy do białego rana w towarzystwie przyjaciół.

HAPPY NEW 2015 YEAR

W Nowym Roku życzę Wam wytrwalosci w postanowieniach, nowych pomysłów oraz mnóstwa czasu na ich realizację, dużo zdrowia i szczęścia.

5. Zimowy komplecik pasujący do kurtki - seria 1 z 10 :)

Witajcie,
Nie wiem dla czego ale bardzo lubię jak coś do siebie pasuje.

4. Gwiazdka z nieba cz.2 - seria 1 z 10

Witajcie,

Święta już tuż tuż więc co powiecie na mały płatek śniegu? Nie wiem ja u Was ale u mnie tylko wieje a śniegu ani milimetra. Jak to święta bez śniegu? To jak święta bez Kevina :)

3. Roczny sweterek - seria 1 z 10

Witajcie,
Jest! W końcu się udało.

Druga Kicia

Witajcie.
Pierwsza Kicia niestety długo nie przetrwała. Ponieważ była ukochaną Kicia i w sumie jedyna w naszym domu, druga Kicia powstała na specjalne zamówienie.  Nowej Kici dodałam włochate wstawki na brzuszku i uszkach.  Nawet ogonek jest długi i włochaty. Za sprawą długich łapek Druga Kicia ma większe wzięcie.

2. Gwiazdka z nieba - seria 1 z 10

Witajcie.
Większość z nas marzyła w dzieciństwie czymś niepowtarzalnym i nieosiągalnym.  Niektórym zostało to marzenie po dziś dzień.  Tym którzy jeszcze tego czegoś nie mają proponuje szydelkową Gwiazdkę z nieba albo jak kto woli Płatki śniegu.

Powstały na specjalne zamówienie i juz niedługo ucieszą (a przynajmniej taką mam nadzieję ;) nowego właściciela.

1. W końcu skończyłam :) - z serii 1 z 10 :)

Witajcie Kochani,
Od publikacji ostatniego posta minęła chwilka, ale nie próżnowałam. Starałam skończyć to co wyszło z mojej głowy :). Pomysłów było wiele, ale tylko niektóre ujrzały światło dzienne. No właśnie ujrzały i zostały skończone tylko w niewielkiej części. Postanowiłam zabrać się za konkretną rzecz i raz a porządnie ją skończyć, no bo inaczej nic nie skończę a pomysłów będzie coraz więcej.

Tak więc pierwszym wykończonym pomysłem są spodenki - ogrodniczki dla mojego małego ogrodnika :) Kiedyś widziałam takie spodenki na internecie. Ponieważ lubie wszsytko sama zrobić to bez wykrojów tylko ze zdjęciem spodenek zaczęłam się za robotę.

Back in time - Dzień Taty

Ponieważ bardzo lubię robić ( prawie ;) wszystko sama postanowiłam na tą cudną okazję zrobić ciasteczka owsiane w kształcie mustache, które w owym czasie zapuszczał mój mąż :) Znalazłam instrukcję jak zrobić foremkę o dowolnym kształcie z puszki po napoju.

Back in time - Urodzinowa niespodzianka

Pierwszy tort zrobiłam na chrzciny w 2012r.

Back in time czyli co się działo przez przerwę :)

Witajcie kochani,

Ponieważ powstała na blogu dosyć długa cisza przedstawiam Wam w skrócie co się działo. Mimo braku nowych postów starałam się dokumentować wszystko czym chciałam się z Wami podzielić.

Zapraszam do czytania, oglądania i komentowania.

Rozpieszczająca kąpiel cz.2

Witajcie.

Przez ten długi czas mojej nieobecności na blogu wiele się wydarzyło. Między innymi remont łazienki. Mój ukochany podarował nam :) wannę. Najbardziej cieszyła się z niej nasza pociecha :). Prysznic był fajny ale wanna jest najlepsza :)

Dzięki "małej" zmianie zyskałam miejsce do testowania swoich wyrobów czyli musujących kul do kąpieli.

Pierwsze "musujące kąpiele" powstały (dużo wcześniej niż przygarnęliśmy wannę) w formie świątecznych podarunków.

Dłuuuuuga przerwa w blogowaniu

Witam Was kochani serdecznie po tak długiej przerwie. Sama nie wiem jak to się stało.
Z jednej strony czas płynął szybko a z drugiej wiele się działo.
Nie tracąc czasu zabieram się za powstałe zaległości w blogowaniu.

Rozpieszczająca kąpiel

Witajcie. Dzisiaj podzielę się Wami moimi cudami do kąpieli, które zrobiłam jako podarunek świąteczny dla moich najbliższych kobitek - faceci uważają, że im chwila relaksu w takiej formie nie jest potrzebna - a szkoda - bo nie wiedzą co tracą :)

Pierwsze powstały mydełka glicerynowe z dodatkami. A zainspirowała mnie CatKRM z bloga http://catkrm.blogspot.com. Dziewczyna robi cudne mydełka aż chce się je zjeść :).

Tak powstało moje pierwsze mydełko z płatkami nagietka o cudownym zapachu pomarańczy,  grejpfruta,  cytryny i trawy cytrynowego a do tego płatki nagietka sprawiają, że kolor mydełka jest bursztynowy.

Pierwsza kicia

Witajcie drodzy czytelnicy. Wybaczcie mi proszę moja długą nieobecność. W zamian za to prezentuję Wam kochani moją pierwszą uszyta Kicie.  Ponieważ była robiona na szybko nie ma jeszcze puszcza :) ale to jest do nadrobienia. Jak tylko ją zrobię wrzucę zdjęcie.

Kicia była robiona na szybko ponieważ odwiedziła mnie Ania z płonących motyli z identycznym, własnoręcznie robionym "jał", w którym zakochał się moje dziecię. Kicia nie mogła z nami zostać, ponieważ ma już swojego szalenie zakochanego w nim właściciela,  wiec trzeba było szybko zasięgnąć smutki. I tak w naszym domu pojawiło się kolejne zwierzątko :) tym razem jednak nie trzeba dużych nakładów finansowych - w zasadzie zadnych - żeby go utrzymać :) wystarczy mu przytulanie :)

Szydełkowej przygody część druga

Gdy zostałam matką chrzestną postanowiłam dla mojej chrześnicy zrobić czapeczkę :)

Jak się zaczęła moja szydełkowa przygoda

Podzielę się dziś z Wami moją pasją - szydełkowaniem.

Wszytko zaczęło się od cudownej wiadomości - prawie 2 lata temu. Jestem w ciąży! Trzeba zrobić coś ładnego dla nowego członka rodziny. Tylko nie wiedziałam jakiej płci będzie domownik. Ale to nie szkodzi zrobi się i takie i takie :).

Po wielu dniach, próbach i spruciu kilku robótek - pierwsza czapeczka i bucik zrobione!

Nowy rok, pierwszy post

Witajcie,

W ten deszczowy, zimowo-wiosenny, lekko chłodny dzień, postanowiłam, że usiądę i napiszę pierwszy post.

Zawsze lubiłam tworzyć coś z niczego i robić wszystko po swojemu. Od małego dziecka lubiłam majsterkować i robić wszystko od podstaw. Było to lepsze od kupowania gotowych produktów. Sprawiało i nadal sprawia mi to dużo radości i przyjemności.

Założyłam tego bloga, do którego przymierzałam się z resztą ponad rok czasu :), aby podzielić się z Wami moimi pasjami, pomysłami i tym co udało (i uda) się mi stworzyć.

Zapraszam Was serdecznie do zaglądania do Brunladnii.